W środę, piątek i sobotę po III Niedzieli Adwentu przypadają Suche Dni zimowe.
Tradycja Suchych Dni sięga najdawniejszych wieków Kościoła, starsza jest nawet od Adwentu. Obchodzone były od czasów papieża Leona I (ok. 450 r.) dla złożenie Bogu dziękczynienia za plony, połączonego z dziesięciną na potrzeby Kościoła i ubogich. Z czasem Suche Dni otrzymały swoisty wymiar, zależnie do poszczególnych okresów roku liturgicznego.
Suche Dni powinny służyć odnowieniu ducha; człowiek, w codziennym trudzie zbyt łatwo zapomina o rzeczach wiecznych, powinien zatem przynajmniej cztery razy do roku wznieść spojrzenie ku Bogu i wejrzeć w głąb swej duszy. Suche Dni obchodzono jako dni modlitwy przebłagalnej, dziękczynnej i błagalnej połączone z postem ścisłym. Według Kanonu Prawa Kanonicznego Benedykta XV (1917 r.), w Suche Dni zachowywano post ścisły, to znaczy wolno było spożywać jeden posiłek do syta oraz dwa lekkie. Obowiązywała też wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
Suche Dni Adwentowe są czasem wzmożonego przygotowania na święta Bożego Narodzenia.
Ilustr.: oratorium mnicha kameduły, Czerwony Klasztor