czwartek, 22 kwietnia 2021

Z Kalendarza Liturgicznego: Św. Wojciecha, Biskupa i Męczennika (23 kwietnia)

 


Głównymi patronami Polski są: Najświętsza Maryja Panna Królowa Polski oraz dwóch świętych biskupów męczenników: Stanisław i Wojciech. Św. Wojciech przyszedł na świat w książęcym rodzie Sławnikowiców, władającym nad górną Łabą w Czechach. Odznaczał się wielką uczonością. Kształcił się w najlepszej na północ od Rzymu szkole, w Magdeburgu. W Pradze podjął trudną pracę biskupią wśród ludu trwającego w pogaństwie. „Ciężkie były kłopoty z ludem wokół Pragi. Cześć Krzyża była jeszcze nader powierzchowna (…). O święceniu niedzieli przez lud nie było mowy, a za to obchodziło się jeszcze jawnie dawne uroczystości pogańskie. Kwitnął handel niewolnikami (…) wielożeństwo było powszechne, a posiadanie jednej tylko żony przynosiło wstyd, bo było uważane za oznakę ubóstwa. (…) Gdy Wojciech chciał przestrzegać przepisów kościelnych, burzono się przeciw niemu (…) i tak sprawa kościelna zamieniła się w zwadę dwu książęcych rodów. Wojciech wolał zrzec się biskupstwa”. Udał się do Rzymu i tam wstąpił w 990 r. do zakonu benedyktynów. Z benedyktynami wrócił Wojciech do Pragi, lecz znów z powodu rodowych waśni musiał uchodzić ze swej stolicy biskupiej. Najpierw udał się na dwór książęcy na Węgry, gdzie udzielił chrztu następcy tronu, Stefanowi, przyszłemu świętemu i patronowi Węgier. Powrócił do klasztoru w Rzymie, gdzie został spowiednikiem młodego cesarza Ottona III. „Radzono w Rzymie nad nowym porządkiem w Europie północno-wschodniej. (…) Stanęło na tym, że się ustanowi z państwa Piastowskiego nową prowincję kościelną, której arcybiskupem będzie Wojciech Sławnikowic.” Z początkiem 997 r. stanął Wojciech na dworze Bolesława Chrobrego, witany z największymi zaszczytami. Rozumiejąc, że głównym obowiązkiem arcypasterza jest praca wokół nawrócenia pogan, postanowił św. Wojciech udać się na misje do Prus. Bolesław dał mu trzydziestu zbrojnych do obrony, ale biskup odprawił wojów. Pogańscy Prusowie przyjęli go nieprzychylnie. „Palmę męczeństwa uważał święty mąż za najwyższe szczęście (…) powiedział sobie, że albo pozyska w Prusiech zwolenników, albo nie wróci całkiem”. Zginął z rąk pogan 23 kwietnia 997 r. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało na wagę złota i sprowadził do Gniezna, gdzie relikwie św. Wojciecha spoczywają do dziś. 

 

Wg: F. Koneczny, Święci w dziejach narodu polskiego, Komorów b.d..

Ilustr.: Śmierć św. Wojciecha, detal z Drzwi Gnieźnieńskich (via Wikipedia, domena publiczna)